Bieżące informacje

Jedna reakcja, wspólna odpowiedzialność i wspólne bezpieczeństwo

Data publikacji 19.12.2025

79-letnia kobieta, ubrana jedynie w kapcie i lekką kamizelkę, samotnie błąkająca się ulicami Ziębic, ten obraz porusza i zmusza do refleksji. W późnojesiennym okresie, gdy dzień szybko ustępuje nocy, a chłód staje się realnym zagrożeniem, los osób starszych i zagubionych często zależy od wrażliwości innych. Ta historia pokazuje, jak ogromną rolę odgrywa współpraca mieszkańców z Policją oraz jak profesjonalne, spokojne działania funkcjonariuszy mogą przywrócić bezpieczeństwo i nadzieję. To także opowieść pokazująca prawdziwego ducha Świąt Bożego Narodzenia, czasu uważności, empatii i bycia dla drugiego człowieka.

Okres przedświąteczny to czas pośpiechu, zakupów, przygotowań i natłoku obowiązków. W ferworze codziennych spraw łatwo przeoczyć tych, którzy obok nas potrzebują pomocy, osoby starsze, zagubione, nieporadne, często samotne. Tymczasem właśnie, teraz gdy dzień jest krótki, a noc szybko przynosi chłód, jedna życzliwa reakcja może uratować zdrowie, a nawet życie. Policja nieustannie apeluje: reagujmy, interesujmy się, nie przechodźmy obojętnie.

Taką postawą wykazał się mężczyzna, który 19 grudnia, około godziny 11.30, na jednej z ulic w Ziębicach, zauważył starszą kobietę wyglądającą na zagubioną. Jej strój od razu wzbudził niepokój, miała na sobie kapcie i lekką kamizelkę, zupełnie nieadekwatne do warunków pogodowych. Mężczyzna, mimo że spieszył się do pracy, zatrzymał się i zainteresował losem kobiety.

Zadał kilka podstawowych pytań. Seniorka znała swoje imię i nazwisko, jednak twierdziła, że mieszka kilkadziesiąt kilometrów od Ziębic. Była zdezorientowana i nie potrafiła udzielić innych informacji, które pozwoliłyby jej pomóc. Widząc, że sytuacja jest poważna, mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i poinformował Centrum Powiadomienia Ratunkowego.

Na miejsce skierowani zostali policjanci. Mundurowi ustalili, że 79-letnia kobieta jest mieszkanką domu pomocy społecznej. Wykorzystując chwilową nieuwagę personelu, wyszła z placówki bez powiadamiania kogokolwiek.

Początkowo kontakt z kobietą był utrudniony, była zagubiona, zestresowana i nie potrafiła wskazać, skąd wyszła ani dokąd się udaje. Policjanci, korzystając z dostępnych systemów, ustalili miejsce jej pobytu, a następnie bezpiecznie i spokojnie przewieźli seniorkę do domu pomocy społecznej. Tam trafiła pod opiekę personelu, który mógł zapewnić jej bezpieczeństwo i odpoczynek.

Ta interwencja zakończyła się szczęśliwie, ale jej przesłanie wybrzmiewa znacznie szerzej. Czujność i empatia jednego mieszkańca oraz profesjonalne działania policjantów sprawiły, że 79-letnia seniorka bezpiecznie wróciła pod opiekę personelu. To najlepszy dowód na to, że współpraca społeczeństwa i Policji realnie ratuje zdrowie, a czasem nawet życie.

Okres przedświąteczny to czas szczególny, pełen pośpiechu, obowiązków i trosk, ale też moment, w którym warto się zatrzymać i rozejrzeć wokół siebie. Osoby starsze, samotne i zagubione często potrzebują jedynie zauważenia i prostego gestu pomocy. Policjanci każdego dnia stoją na straży bezpieczeństwa, jednak nie są w stanie być wszędzie. Dlatego tak ważna jest reakcja świadków i zwykła ludzka wrażliwość.

Święta Bożego Narodzenia nie mierzą się liczbą prezentów, lecz obecnością, troską i odpowiedzialnością za drugiego człowieka. Ta historia przypomina, że nie musimy robić rzeczy wielkich, wystarczy nie być obojętnym. Bo właśnie wtedy, gdy działamy razem, naprawdę jesteśmy bezpieczniejsi.

podkom. Katarzyna Mazurek
Oficer Prasowy
Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich
tel.
608 086 826

Powrót na górę strony